Skład

Aqua (Water) Paraffinum Liquidum (Mineral Oil) Isopropyl Palmitate Glycerin Sorbitan Sesquioleate Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate Dimethicone Magnesium Sulfate Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter Ceresin Sodium Benzoate 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol Parfum (Fragrance) Citric Acid

Moja opinia o składzie

• Skład krótki ale niezbyt ciekawy pod względem użytych składników. Na 14 substancji tylko połowa jest całkowicie bezpieczna.
• Znajdziemy w nim wodę a zaraz za nią olej mineralny - Paraffinum Liquidum – ropopochodna substancja sprzyjająca powstawaniu zaskórników.
• Dalej znajdziemy Isopropyl Palmitate – ciekły wosk i nawilżająca glicerynę, dwa emulgatory: Sorbitan Sesquioleate, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Dimethicone – silikon, regulator lepkości kosmetyku - Magnesium Sulfate i dopiero w tym miejscu czyli prawie pod koniec składu znajdziemy tytułowe masło kakaowe - Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter.
• Końcówka składu to jeszcze kolejny regulator lepkości – Ceresin, trzy konserwanty w postaci Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol oraz Citric Acid i bliżej nieokreślona formacja zapachowa ukryta pod Parfum.

Subiektywnym zdaniem

• Konsystencja produktu jest zbita, gęsta, biała i mocno kremowa. Nie rozlewa się na dłoni.
• Pachnie słodko kakaowo – przyjemnie.
• Mleczko pozostawia po sobie ciężką tłustą warstwę która wchłania się po jakimś czasie.
• Nawilżenie średnie, za to natłuczenie porządne.
• Bardzo wydajny produkt.
• Zawiera parafinę wysoko w składzie, niestety masło kakaowe na końcu.
• Brak wpływu na koloryt skóry, absolutnie nic z nią nie zrobił.
• Samo opakowanie jest wygodne - z pompki można wydobyć wystarczającą ilość.
• Kosmetyk jest dosyć gesty więc zastosowanie pompki jak najbardziej wskazane.
• Jednak nie przemyślano problemu jak wydobyć kosmetyk do samego końca – na dnie zostaje część, której nie wydobędziesz inaczej niż przez rozcięcie butelki.