Skład

Glycerin* Aqua* Hydrated Silica* Sorbitol* Sodium Pyrophosphate Sodium Cocoyl Glutamate* Aroma Epigallocatechin Gallate* Xanthan Gum* Mentha Arvensis (Mint) Oil* Sodium Benzoate Potassium Sorbate Phenoxyethanol Ethylhexylglycerin Sodium Saccharin CI 77266 (Carbon Black) CI 77499

Moja opinia o składzie

• W składzie znajdziemy 17 składników, a wśród nich 12 w pełni bezpiecznych.
• Pierwszym składnikiem jest gliceryna, utrzymuje wilgoć, wygładza skórę oraz ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, ułatwia w ten sposób transport innych substancji w głąb skóry, po niej woda i Hydrated Silica - uwodniona krzemionka ma właściwości złuszczające i ścierne.
• Kolejny jest Sorbitol - środek słodzący, dodatkowo nawilża, wygładza, uelastycznia i poprawia jakość skóry oraz zwiększa kleistość preparatów, Sodium Pyrophosphate - w pastach do zębów i niciach dentystycznych działa jako środek kontrolujący kamień nazębny, służący do usuwania wapnia i magnezu ze śliny, a tym samym zapobiega ich osadzaniu się na zębach, Sodium Cocoyl Glutamate - delikatna substancja myjąca pochodzenia naturalnego oraz Aroma – bliżej nieokreślona kompozycja zapachowa. Wszystko co po aromacie znajduje się już w znikomych ilościach.
• Mamy więc ciut Epigallocatechin Gallate (Teavigo) - jest silnym przeciwutleniaczem, na powierzchni skóry wytwarzają warstwę ochronną łagodząc stany zapalne, w pastach do zębów zapobiega zapaleniu dziąseł, Xanthan Gum - guma ksantanowa - składnik konsystencjotwórczy, naturalny emulgator i zagęszczacz, Mentha Arvensis (Mint) Oil - olejek z dzikiej mięty, ma chłodzący mentolowy zapach o kojących właściwościach, jak również działanie przeciwbólowe oraz przeciwzapalne oraz konserwanty: Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol – kontrowersyjny konserwant, może powodować niechciane skutki uboczne i alergie oraz powinien być stosowany w ograniczonym stężeniu, Ethylhexylglycerin – konserwant i humektant.
• Na koniec jeszcze Sodium Saccharin – sacharyna, substancja słodząca, od 300 do 500 razy słodsza niż cukier, w pastach do zębów jako substancja zapobiegająca powstawaniu próchnicy, wykazuje też działanie wzmacniające szkliwo, CI 77266 (Carbon Black) - barwnik wytwarzany z węgla drzewnego – nadaje czarny kolor oraz CI 77499 - czerń żelazowa - barwnik mineralny o czarnym kolorze.
• Tak więc węgiel drzewny o którym mowa w nazwie pasty to tak naprawdę jeden z ostatnich składników zwarty w barwniku o czarnym kolorze.

Subiektywnym zdaniem

• Pasta o konsystencji trochę gumowatej, z początku bardziej żelowej niż typowe pasty, z czasem wydaje mi się że zgęstniała w tubie. Zasługa to pewnie tego, że w składzie na pierwszym miejscu znajdziemy glicerynę.
• Zgodnie z oczekiwaniem - pasta ta jest czarna jak smoła i zupełnie nieprzezroczysta.
• Pachnie i smakuje dosyć przyjemnie, choć wg mnie jest za mało miętowa w smaku, mimo że miętę mamy w składzie brakuje mi w niej efektu prawdziwego odświeżenia.
• W miarę dobrze oczyszcza zęby. Pozostawia delikatne uczucie odświeżenia, ale bez szału. Wg mnie za mało się pieni i jest niewydajna, nieraz musiałam nałożyć pastę ponownie i jeszcze raz umyć zęby, żeby czuć się bardziej komfortowo.
• Czy wybiela - brakuje tu porządnego efektu wybielania, nie zastaniecie hollywoodzkiego efektu białych zębów, efekt był znikomy po zużyciu jednego opakowania.
• Jednak same doznania płynące ze stosowania czarnej pasty są dość nietypowe, ciekawe doświadczenie.
• Warto też zaznaczyć że produkt brudzi na czarno umywalkę i szczoteczkę, trzeba nieco uważać.
• Pasta ma tradycyjne opakowanie czyli plastikową odkręcaną tubkę, dodatkowo zapakowaną w kartonik.
• Łatwo wydobywa się z tuby, bez specjalnego wyciskania opakowania, które z łatwością postawisz na szerokiej nakrętce.
• Jest jednak mało wydajna.
• Oznaczenia producenta:
  • (*) 93% składników ekologicznych lub pochodzenia naturalnego/li>